poniedziałek, 23 lipca 2018

"Czerwony śnieg" - Ian R. MacLeod




Na pobojowisku po ostatniej wielkiej bitwie Wojny Secesyjnej rozczarowany życiem unionista-lekarz natrafia na obrabiającą trupy dziwną postać i jego życie zmienia się na zawsze…
W Strasburgu, parę lat przed Rewolucją Francuską, konserwator obrazów dostaje zlecenie namalowania cyklu portretów pięknej kobiety w różnych fazach jej życia, choć sama kobieta najwyraźniej się nie starzeje…
W Nowym Jorku z czasów prohibicji młoda marksistka pojawia się nagle wśród elit, w dodatku podszywając się pod osobę, która nigdy nie istniała…
Czerwony śnieg to powieść o miłości i krwi, o ideach i snach, a wszystko wiąże w całość tajemnicze stworzenie wywiedzione z najmroczniejszych przedwiecznych ludzkich mitów, które cudem przetrwało do dzisiejszych czasów, wciąż rośnie i wciąż zabija…


[Wydawnictwo Mag, 2018]
[Opis i okładka: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4446369/czerwony-snieg]

Książka zdrecenzowana dla DużeKa

AGA:

Ian R. MacLeod to wielokrotnie nagradzany brytyjski pisarz fantastyki, którego dzieła polski czytelnik mógł poznać dzięki Wydawnictwu Mag. Jak dotąd wydawnictwo wydało w ramach serii Uczta Wyobraźni powieści "Wieki światła", "Dom burz", "Pieśń czasu" współwydane ze zbiorem opowiadań "Podróże" i  "Obudź się i śnij" współwydane ze zbiorem opowiadań "Tchrosty i inne wy-tchnienia". W tym roku pisarz odwiedził również Polskę i wziął udział w Dniach Fantastyki we Wrocławiu, a czytelnicy dostali w swoje łapki kolejną powieść "Czerwony śnieg".

Bohaterem "Czerwonego śniegu" jest Karl Haupmann, lekarz wojskowy z okresu wojny secesyjnej, który przypadkowym zrządzeniem losu, na polu bitwy spotyka dziwną istotę, która odmienia jego los. Od momentu spotkania nie tyle tajemniczej, co odstręczającej postaci, Karl próbuje nie ulec żądzy krwi i szuka sposobu, aby nie poddać się władzy księżyca. Jako człowiek wykształcony i dociekliwy chce dojść prawdy o naturze swojej przemiany. Tropi on istoty podobne do siebie, szukając pradawnego zła, które go oraz jego poprzedników stworzyło. W trakcie swej podróży odwiedza wiele krajów, w tym również Warszawę pod zaborem rosyjskim, a jego peregrynacje mają charakter nie tylko przestrzenny, ale również czasowy. Podczas swego długiego życia jest świadkiem wielu wojen i kryzysów, jakie spotyka ludzkość w XIX i XX wieku, a podczas swej wędrówki poznaje historię tajemniczej postaci o imieniu Sybilla, która zleciła namalowanie swego portretu w trzech odsłonach niejakiemu Ezekielowi Morelowi ze Strasburag, a także młodą komunistkę Harriet Mackenna, która hartem ducha przewyższy nawet wiekowego Karla. Czy Karl odnajdzie odpowiedzi na wszystkie swoje pytania, co do natury wampiryzmu? Czy Harriet uda się zawalczyć o idee marksizmu i odkryć prawdę o duchach przeszłości, krążących wokół niej od jej dzieciństwa? Czy dzieło Ezekiela Morela przetrwa zawieruchy, które władały Europą od Rewoucji Francuskiej aż po czasy Wielkiego kryzysu? Na te i wiele innych pytań, czytelnicy znajdą odpowiedzi właśnie w "Czerwonym śniegu".

Proza Iana R. MacLeoda jest specyficzna i nie każdemu się spodoba, ponieważ akcji w powieści jest, jak na lekarstwo, a fabuła rozwija się jakby w postaciach bohaterów. Podobnie jak w "Pieśni czasu", tak i w "Czerwonym śniegu" historia Karla Haupmanna jest pretekstem do snucia głębszych rozważań. Owszem Ian R. MacLeod wykorzystuje do tego wyświechtany motyw wampiryzmu, ale jest on zepchnięty na dalszy plan. O wiele ważniejsze w powieści są dwie inne płaszczyzny. Karl stając się nieśmiertelnym i opętanym żądzą poznania prawdy o swoim pierwotnym stwórcy, jest postacią tragiczną. Samotnie bowiem zmaga się z własną przypadłością, często natrafiając na swej drodze na ludzi, którzy albo go nie rozumieją, albo wręcz pragną wykorzystać, a żyjąc tak długo pozostaje w swym jestestwie poza czasem. Jak bowiem postrzega świat człowiek, którego chwilowe problemy nie dotyczą, a zdają się tylko nieprzyjemną przeszkodą w dotarciu do celu, który sobie wyznaczył. Drugą płaszczyzną jest świat, targany wieloma zawieruchami. Początkowo autor przedstawia czytelnikowi wojnę secesyjną, pierwszą wojnę światową i wielki kryzys, wplatając między wiersze jeszcze Rewolucję Francuską. Niby przypadkiem, niby tło, a jednak należało by się zastanowić, kto jest większą bestią, potwór antyczny, który w pradawnych czasach stworzył żądnego krwi wampira, czy ludzie miotający się między swymi ideami, które niszczą wszystko dookoła?

Karla, Ezekiela i Harry nie tylko łączy fakt, że spotkali istotę, którą można by nazwać bestią, ale równie to, że zostały te postaci odmalowane przez pisarza w sposób bardzo naturalny, są to bohaterowie z krwi i kości, pełni pasji i namiętności, marzeń i nadziei. Karl zanim stał się wampirem, pragnął być lekarzem, który pomagałby ludziom, Ezekiel, marzył, aby jego dzieła były piękne, a Harry, chciała naprawiać świat poprzez danie wszystkim tych samych praw, a Ian R. MacLeod konfrontuje te pragnienia i emocje z bestią i rzeczywistością wojny.

"Czerwony śnieg" nie jest tak dobry jak "Pieśń czasu", ale miłośnicy spokojnej literatury o mrocznym zabarwieniu, będą usatysfakcjonowani. Seria Uczta Wyobraźni prezentuje zawsze niejednoznaczne dzieła, często z pogranicza gatunków, dlatego powieść Iana R. MacLeoda wpisuje się w nią idealnie.

Ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz